sobota, 22 listopada 2014

Czas się odezwać.

~~~~

Kochane dziękuję Wam z całego serca za pamięć, za to że piszecie, czekacie, dzwonicie. Za wiele dobrych słów i wsparcie.

Zaniedbałam bloga, odeszły chęci do pisania, dziergania, wymyślania czegoś nowego.

W życiu bywają ciężkie chwile i u mnie też takie nastąpiły. Ponury żniwiarz poczynił spustoszenie w mojej rodzinie zarówno wśród młodych jak i starych, lipiec był strasznie ciężki.

Potrzebowałam czasu by się podnieść były ważniejsze sprawy.

Pierwszy krok poczyniłam, postawiłam na blogu to co się posypało, daję Wam znać, że jestem, żyję, że zamierzam znów pisać.

Mimo jesieni czasu nadal brakuje, nie zrezygnowałam z aktywności, mało tego od listopada ją podwoiłam, zmieniłam klub i bywam tam 5x w tygodniu, po prostu czuję potrzebę by się wyżyć.

Zrzuciłam zdjęcia z aparatu, dużo ich ;0) nie wiem czy sens jest cofać się wstecz? No chyba że zrobię post wspominkowy i przelecę kilka miesięcy w telegraficznym skrócie.

UWAGA WRACAM ;0)

~~~~