niedziela, 2 września 2012

Turkus w czekoladzie.

~~~~~

Czyli ten sam znany wzór tylko w trochę innej koncepcji.

By nie wiało nudą postanowiłam w ponczu zastosować łączenie kolorów.

Poza tym zostały mi już tylko resztki tej ulubionej, wiskozowej przędzy "Frize" niestety już nie do dostania ;0( buuu .

Kurcze a to tak fajnie się nosi ,jest zwiewne ,śliskie ,po praniu wystarczy strzepnąć.Od lat noszę moją pomarańczową tunikę i nie widać na niej "zęba czasu".

Zaczęłam od mojego ulubionego zestawu kolorystycznego.



Jak Wam się podoba to wcielenie znanego poncza?





Ponczo przeznaczone jest na sprzedaż,choć jak nie znajdzie się nikt chętny nie obrażę się gdy zostanie u mnie ;0)

~~~~